Termowizja a połać dachowa i dach (bez izolacji natryskowych)



Kontrola termowizyjna dachów pozwala ocenić wielkość strat ciepła. Niestety, już po fakcie, w przypadku wykrycia wad izolacji (przy zastosowaniu izolacji tradycyjnych, takich jak wełna mineralne), ograniczenie strat ciepła jest już trudne, ponieważ oznacza zwykle konieczność całej modernizacji izolacji cieplnej oraz przeciwwilgociowej.

Kontrola termowizyjna dachów jest możliwa, o ile zapewniony jest dostęp wizualnego do kontrolowanej powierzchni dachu.



Należy pamiętać o przeznaczeniu poddasza. Izolacja termiczna poddasza winna być dostosowana do tego, czy też poddasze pełni funkcję użytkową, czy nie pełni tej funkcji. W przypadku poddaszy użytkowych, izolację kładzie się na konstrukcji dachowej (najlepiej dwuwarstwowo, czyli tak, aby pierwsza warstwa izolacji znajdowała się między krokwiami, a druga warstwa pod krokwiami). Dwuwarstwowa izolacja – o odpowiedniej grubości - skutecznie chroni przed powstawaniem strat ciepła, ale pod warunkiem zachowania całkowitej szczelności, czego nie zapewni izolacja wełna mineralną, a zapewni właśnie izolacja natryskowa. Nawet najlepiej zaizolowany dach nie spełni swej funkcji w przypadku dostawania się wilgoci do środka.

Ponadto, nadproża i stropy są częstymi miejscami, gdzie powstają mostki termiczne, co może prowadzić do pojawienia się zapleśnienia i zagrzybienia wewnątrz pomieszczeń (przy zastosowaniu izolacji wełną mineralną).

Kontrola termowizyjna bardzo często wykazuje liczne błędy wykonawcze, np. związane z niedostateczną izolacją miejsc łączenia arkuszy wełny mineralnej albo łączenia połaci dachu z murem, na łączeniach skosów połaci dachowej albo na wykończeniu nadproży i stropów. Wad tych można uniknąć, stosując izolacje natryskowe zamiast wełny mineralnej.